O mnie sensu stricte
No ja nie wiem, co tu mam napisać.
Ten blog jest w zasadzie o mnie, więc pisać w tym miejscu jeszcze coś, to już będzie masło maślane.
Może z czasem, jak dostanę natchnienia, coś „popełnię” w tym miejscu.
Takiego egoistycznego. Takiego tylko o mnie.
A tymczasem…
Mieszkam w dużym mieście. Nie mam psa, choć kiedyś miałam.
O tym, ile mam lat nie napiszę, bo już nie wypada i nie ma się czym chwalić.
Dokonań zawodowych nie mam.
Działań ambicjonalnych nie przewiduję w najbliższej przyszłości.
Dokonania osobiste mam dwa: chronologicznie ER i EF.
Lubię podróże i fotografowanie.
No i tyle. Na razie.
Update z 27.10.2015 r. – nie mieszkam już w dużym mieście. Mieszkam na wsi. Hurra! Reszta – bez zmian 😉 I dobrze.
Update z 24.07.2017 r. – lubię jeszcze wymyślać nowe chabziory do ogrodu, których ostatecznie i tak nie kupuję, bo nie ma na nie miejsca. Albo kasy.
Update z 07.09.2017 r. – chronologicznie, Anciu też mi się udał.
Myślę że to fantastyczny pomysł…Bo Ty chyba lubisz pisać, prawda? Twoje e-maile są zawsze ciekawie skrojone i niebanalne 🙂 Zresztą to chyba rodzinne. Nie wiem czy wiesz ale Natka pisze wiersze i nawet wygrała jakiś konkurs niedawno i są naprawdę niezłe jak na jej wiek. Ja od lat pisze dzienniki, ale tylko dla siebie jako taka psychoterapia trochę. Co napisane to wytłumaczone sobie i poukładane:-) Cieszę się że będę mogła tutaj zaglądać i być na bieżąco…Pozdrawiam serdecznie całą waszą 3!
No cóż. Cała moja ukochana córka. Przy całej swojej ujmującej osobowości i wrażliwości, zawsze była osobą skromną, często wątpiącą w swoje możliwości i poczucie własnej wartości. Cechowała Ją przy tym wyjątkowa solidność i uczciwość. Do dzisiaj wspominam pewne zachowania z dzieciństwa, potwierdzające tę rzetelność i uczciwość. Niejednokrotnie musiałem Jej uświadamiać, że trzeba wierzyć w siebie, w swoje uzdolnienia i umiejętności i nie bać się ich. Dlatego dzisiaj jestem szczęśliwy i dumny, że mam nie tylko wspaniałego Wnuka, ale również dzielną córkę, potrafiącą w sposób bardzo konkretny a zarazem humorystyczny opisywać nasze wydarzenia rodzinne.