„Pan Kotek był choryR...

5 października 2013 autor:

EF jest, po raz pierwszy w swoim życiu, odczuwalnie chory. Nie liczę tego bezobjawowego zapalenia pęcherza jakieś 4 miesiące temu,...

Czytaj dalej

Nieuniknione

8 sierpnia 2013 autor:

Stało się to, czego nie przewidziałam. EF jest samodzielny i postanowił się sam odcycusiować. Chodzę jak w transie i nie mogę w to...

Czytaj dalej

Po burzy wcale nie jest lepiej

30 lipca 2013 autor:

W nocy była burza. Lało jak z cebra. Coś koło pierwszej trzydzieści albo drugiej trzydzieści obudziły mnie, dochodzące z łóżeczka...

Czytaj dalej

Nadzieja umiera ostatnia

28 lipca 2013 autor:

To miał być fajny, leniwy, weekend na działce u Dziadków. Fajny, bo pomysł narodził się spontanicznie i w ostatniej chwili –...

Czytaj dalej

To był najwspanialszy rok w mo...

8 kwietnia 2013 autor:

I właśnie się skończył. Wydarzyło się dziś: powrót do pracy. Rok cudowny… czas tylko dla siebie, błogi spokój, chwytanie  dnia,...

Czytaj dalej