Non omnis moriar

1 lutego 2016 autor:

EF wczoraj, ni z gruszki, ni z pietruszki zapytał mnie przy kolacji, czy będę z nim pod pomnikiem.
Nauczona w rozmowach z moim dzieckiem szybkiego, wielowątkowego myślenia w cezurach czasowych od mniej więcej ukończenia przez EF półtora roku do chwili obecnej, błyskawicznie domyśliłam się, że oto rozmawiamy o doczesności.
Bez komplikowania sprawy i silenia się na warunkowe zdania wielokrotnie złożone odpowiedziałam, że oczywiście!
O kremacji jeszcze zdążymy sobie porozmawiać.
EF najwyraźniej uspokojony faktem, że pod pomnikiem będzie z mamusią, drąży dalej: a kto Go pod ten pomnik włoży? Odpowiadam, że Jego dzieci, ale że pierw włoży mnie. To czy ja będę tam na EF czekać? No jasne, że poczekam.
Gdy już to sobie wyjaśniliśmy, nastąpiła chwila ciszy, po czym EF pyta dalej: a kto nam zapali światełko?
– Znicz? – dopytuję – No najpierw Ty zapalisz dla mnie znicz, a potem Twoje dzieci będą zapalały znicze na naszym pomniku tak, jak ja teraz zapalam znicze na grobach moich dziadków.
– A dlaczego?
– Bo taka jest kolej rzeczy, pierw odchodzą dziadkowie, potem rodzice a na końcu dzieci.
Znowu chwila na save’a. I gramy dalej:
– A my potem wyjdziemy i obejrzymy sobie te znicze?
– Nie, nie wyjdziemy spod pomnika, bo my będziemy tam sobie spać. I się nigdy nie obudzimy.
– Aha. Wiesz, co? A czemu Jerry zepsuła kotu tą budowę?
Patrzę na telewizor, ano tak, Tom ugania się z łopatą za sprytną Jerry. Dynamiczna ta zmiana tematu.

W innych okolicznościach przyrody, nasza rozmowa z EF nie zrobiłaby na mnie większego wrażenia, nie uznałabym pewnie też za stosowne, aby ją specjalnie zapamiętywać. Wszak, temat będzie regularnie powracał wobec rosnącej świadomości EF, ale…

Wcześniej, tego samego dnia składałam życzenia urodzinowe mojej serdecznej koleżance Kasi. W odpowiedzi na nie dowiedziałam się, że mąż Kasi walczy z rozsianym czerniakiem… w czerwcu wrócił z misji wojskowej, we wrześniu miał objawy rwy kulszowej…

EF odczytuje moje emocje bez pudła, to już nie pierwszy raz. Czy zatem nasza rozmowa, to czysty przypadek?

Podobne wpisy

Tagi

Podziel się

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *